Cezary Czpak: Awans jest bardzo, bardzo blisko

Dzięki niedzielnemu zwycięstwu Radomiaka 10:0 nad Klubem Sportowym Warka całkiem realne stało się ustrzelenie przez zielonych w tym sezonie stu bramek. Wielce prawdopodobne jest również to, że królem strzelców obecnego sezonu może zostać któryś z piłkarzy Radomiaka. Największe szanse mają Cezary Czpak i Paweł Tarnowski, którzy plasują się ex aequo na drugim miejscu klasyfikacji strzelców z 18. trafieniami na koncie.

Niedzielna "strzelanina" - bo tak można powiedzieć o ostatnim pojedynku z Warką - sprawiła, że zarówno jeden jak i drugi piłkarz tracą do prowadzącego Grzegorza Seremaka ze Zwolenianki już tylko po jednym golu. Z Cezarym Czpakiem rozmawialiśmy tuż po spotkaniu z KS Warka.

Radomiak.com.pl: Pierwsza połowa nie zapowiadała, że mecz zakończy się aż tak okazałym zwycięstwem. Daliście piłkarzom z Warki się wybiegać, taka była taktyka ?

Cezary Czpak: - Mieliśmy grać jak najdłużej piłką. Trenowaliśmy to na treningach, wychodziło nam bardzo dobrze i tylko kwestią czasu było kiedy padnie pierwsza bramka.

Od początku meczu mieliście sytuacje, ale piłka nie chciała wpaść do bramki. Wreszcie w 35. minucie bardzo ładna akcja, dogranie z boku i gol.

- Wiadomo, że zespoły, które przyjeżdżają do Radomia bronią się, ale zagraliśmy konsekwentnie, pokazaliśmy klasę i czekamy teraz na kolejnych rywali.

Dzisiejszym meczem i poprzednimi pokazaliście, że zasługujecie bezapelacyjnie na awans z pierwszego miejsca.

- Jeszcze nie można powiedzieć, że już mamy ten awans, ale jest on bardzo, bardzo blisko.